lose-weight

Dzisiaj doznałam szoku!! Fishu zadzwonił do mnie i zaprosił mnie na osiemnache :). No ma facet gesta :p Ale nawet spox, bo sama chciałam się wybrać na impre za tydzień w piątek, a tu prosze... mam impre w całkiem przyzwoitym klubie i to w dodatku za darmoche :p. Heheh :) No no no udało się spłukanej Misi :)

Poza tym w szkole jest dość dziwnie... Bo laski stwierdziły, że Grzechu sie na mnie gapi jak na jakąś boginię... no szczerze, to ja też coś nie coś zauważyłam... ale jak np. gadamy na gg... to czasami jest trochę taki dziwny... znaczy... no właściwie znaczy dziwny... :p Jak to Grzes mówi... Misia jest zakręcona :p

Jutro do szkoły... juz naumiana :) Więc teraz mam czas na szalenie po internetku :p Ale jeszcze muszę się iść wykąpać więc chyba zaraz zmiatam :/

Kaśka zakochana w Irku po uszy :) Już chyba częściej o facecie gadać się nie da... :/ a może i sie da? Nie wiem :( W każdym razie coś im kiepsko idzie to "pożycie" więc jak na razie zadowala się Gibciem :D A ja się czym zadawalam? No chyba niestety niczym... i w tym tkwi największy problem...:/

A'propo mojej diety... Dzisiaj jestem z siebie dumna.... zaledwie 865 kcal :D:D No no nie lada wyczyn :)

Dzisiaj znów miałam wizyte u lekarki. Kurde nawet mnie nie opieprzyła. Po pierwsze nie przyniosłam jej "dzienniczka żarcia", a po drugie nie schudłam aż tak dużo w ciągu miesiąca... Normalnie to powinno się z około 8 kg schudnać przy takiej diecie jaką ja mam :(. Kurde nooo Ale mam postanowienie, że dzienniczek bede teraz dopiero prowadzić i ja im wszystkim jeszcze pokaże!! Może na imprezke na początku kwietnia pójde już odmieniona?? Zrobię wszystko by do tego doprowadzić!! No, po prostu musze!!

Przeniosłam swojego bloga, bo na onecie większość ludzi mnie już znała, więc wolałam nie ryzykować, że moi znajomi się dowiedzą o moim małym sekreciku :) Mam nadzieję, że nadal będziecie mnie odwiedzać :) Pozdrawiam